Wez grupe ludzi, powiedz im, ze od dzis Ty jestes ich szefem, a oni Twoimi podwladnymi, i spróbujcie razem: zrealizowac projekt biznesowy/napasc na bank/zdobyc wrogi sklad broni/wejsc na najwyzsza góre swiata.
Niepotrzebne skresl i zostaw tylko ten cel, który naprawde Ci przyswieca. Niezaleznie od tego, co skreslisz, jedno zostanie na pewno - koniecznosc dowodzenia grupa ludzi po to, by razem osiagnac pozadany efekt. To nie wszystko. Zostana jeszcze pewne nienaruszalne, uniwersalne zasady, które obowiazuja kazdego szefa, generala, prezesa, herszta bandy rozbójników. Bez ich poznania, zrozumienia i zastosowania nie bedziesz prawdziwym przywódca, a Twoi podwladni predzej czy pózniej zaczna sie zastanawiac, dlaczego to wlasnie Ty im szefujesz.
W ksiazce Szefologika autorzy pisza o koniecznosci zaznaczania swojego przywództwa, o sieganiu po wladze zamiast czekania, az przyjdzie sama, o podejmowaniu nadzwyczajnych dzialan w sytuacji kryzysowej. O rozsadnym ryzykowaniu i pochwale pospiechu. O ,,rodzicach" porazki i marce, o która dbaja nawet terrorysci. O poznawaniu wroga i przeobrazaniu sie z podwladnego w lidera. O wartosciach, które obowiazuja w kazdych okolicznosciach, o specjalizacji, dzieki której podwladni przestaja zazdroscic szefowi awansu (bo czasem zarabiaja lepiej od niego), oraz o koniecznosci ciaglego ,,update'owania" siebie samego i swojej instytucji do nowej, ulepszonej wersji.
Just click on START button on Telegram Bot